Motto:
W dole przewijał się nizinami Bug, wypływając z lasów i wstęgą-wstęgą zanurzając się znowu w lasy sine. Daleko leżało Podlasie. Wioski, łęgi, pola, cerkwie połyskujące w zachodzie słonecznym. W śniadą dal ciągnęła się ta ziemia niska, cicha i smutna.
(Stefan Żeromski)Nadbużna okolica podlaska nie jest ani piękna, ani wesoła, ale tęsknie poważna i pokochać się w niej można.
(Józef Ignacy Kraszewski)
Autor zaprasza na niekonwencjonalną wędrówkę wzdłuż wschodniego kordonu granicznego, od Drohiczyna nad Bugiem do Medyki koło Przemyśla. Jest to wyprawa w barwny i naprawdę nieco egzotyczny świat pogranicza, w którym ocalały jeszcze relikty naszych dawnych Kresów. Trasa wiedzie bowiem wzdłuż historycznego pogranicza etnicznego, gdzie w średniowieczu posuwające się od wschodu ruskie osadnictwo z Wołynia i Rusi Czerwonej zetknęło się z postępującym od zachodu osadnictwem mazowieckim i małopolskim. Dawne stosunki etniczne i religijne zostały zaburzone przez powojenne wysiedlenia ludności ukraińskiej. Mimo to jednak mamy do czynienia na tych ziemiach z mozaiką różnych wyznań i grup ludności. Elementy tej mozaiki stanowią:
– prawosławni Białorusini w Drohiczynie i ich barwne święto Jordanu
– potomkowie dawnych nadbużańskich unitów – dziś katolicy – i ich sanktuaria w Pratulinie i Kodniu
– neounici w Kostomłotach
– prawosławny klasztor w Jabłecznej
– Ukraińcy-grekokatolicy w Chotyńcu i Ukraińcy-prawosławni w Kalnikowie.
Znaleźć też można ślady po innych „egzotycznych” mieszkańców terenów nadbużańskich: Tatarów w Lebiedziewie, niemieckich „olędrów” z Meklemburgii oraz żydów, po których zostały dziś synagogi i stare cmentarze.
Wreszcie przyroda: dolina Bugu – rzeki dzikiej i nieuregulowanej. Rzeka zachowała swój naturalny charakter – kręty bieg z licznymi zakolami, starorzeczami i naturalną, bogatą roślinnością. Uroku rzece i całej trasie wędrówki dodają nadbużańskie wioski, gdzie miejscami zachowała się jeszcze tradycyjna zabudowa drewniana, a obejścia zdobią drewniane płoty i ogródki z malwami.
Wszystko to tworzy typową dla Kresów „egzotyczną” mieszankę etniczno-kulturowo-religijną, o której większość mieszkańców centralnej Polski ma jedynie blade pojęcie.
Pewnym odbiciem owej mieszanki są tytuły rozdziałów przewodnika:
1. Podlasie nadbużańskie
2. Szlakiem męczeństwa unitów
3. Forty, Tatarzy i neounici
4. Z sanktuarium kodeńskiej Madonny do klasztoru w Jabłecznej
5. Na nadbużańskich łęgach i skarpach
6. Przez Polesie Wołyńskie
7. Na Grzędzie Horodelskiej
8. Dzikie Pola XX wieku
9. Wołyń Zachodni
10. W Kotlinie Pobuża
11. Przez Roztocze Południowe
12. Okolica zapomnianych cerkwi
13. Brama Przemyska