Sięgnęliśmy do miejsca, gdzie na żydów napisano naprawdę dużo, naprawdę strasznych rzeczy – do publikacji Uniwersytetu w Oksfordzie. Noooooo….wreszcie odetchnąłem…wybrałem dwie rzeczy i zleciłem tłumaczenie. Jedna dotyczy handlu niewolnikami na Krymie, a druga produkcji leków przez diaspory żydowskie na Litwie na przełomie XVII i XVIII wieku. I to jest naprawdę niezłe.Trzeba zdradzić skąd wziąłem głęboką inspirację do tworzenia tego numeru. Ona się pojawiła, w czasie pisania pierwszego tomu Kredytu i wojny, jak pamiętacie wpadł mi wtedy w ręce tomik esejów, wykładów właściwie, wydanych w latach siedemdziesiątych przez University of Minnesota, napisał go Bernard Bachrach, który dziś jest szacownym profesorem, a wtedy był młodym badaczem- mediewistą, który – zapewniam, że szczerze – próbował rozprawić się z tym, co nasz kolega Edward, tłumacząc jego pisma, nazwał „rzewną narracją’. Chodzi o to, że historia pisana przez żydów, układa się w pewien ciąg rzewnych i płaczliwych gawęd, które nie pasują nawet do tego co jest w Biblii Tysiąclecia, a co dopiero do prawdy.
Szkoła Nawigatorów nr specjalny
Koszyk
Bestseller miesiąca
Newsletter
Jeśli chcą Państwo być informowani o promocjach i nowych publikacjach, zapraszamy do subskrypcji.