Z lasu, pola i kwatery czuli urywki z pamiętników powstańca 1863 roku

Z lasu, pola i kwatery czuli urywki z pamiętników powstańca 1863 roku

32.00

Brak w magazynie

Kategoria:

Tak strzelcy jak kosynierzy cudów dokazywali. Odwrót zaczęty w porządku, zmienił wkrótce w bezładną ucieczkę.

Kawaleria składająca z kozaków i dragonów w liczbie około 600 koni, rzuciła z boku na naszych, aby swoją piechotę ratować, przywitana z dubeltówek rezerwowej kompanii strzelców pozostawionej w ukryciu, skłębiła się na miejscu i rzuciła do ucieczki przez most.

Nasza kawaleria z okrzykiem: bij! zabij! wypadła z lasu i nuże dźgać lancami uciekających.

Przyszedł czas i na nas! W popłochu pomieszani kozacy z dragonami rzucili na most, a my w tej chwili spod mostu.

Część zobaczywszy wybiegających, zawczasu rzuciła bokiem na lód i pomimo strat poniesionych przez celne strzały naszych w gorszą broń zaopatrzonych strzelców, ocalała; reszta zbita na moście, witana z przodu strzałami wymierzonymi prawie w oczy, tłuczona maczugami z boku, dźgana lancami z tyłu, po krótkim hałaśliwym oporze rzuciła broń i poddała.

Oprócz wziętych w polu, poddało się na moście 180 prawie samych strasznych dragonów a tym większa dla nich hańba, że musieli broń złożyć przed pałkami powstańców.