Porwanie królewicza Jana Kazimierza. Gabriel Maciejewski

Porwanie królewicza Jana Kazimierza. Gabriel Maciejewski

65.00

135 stron, 10 barwnych ilustracji,
oprawa twarda, lakierowana

Na stanie

Porwanie królewicza Jana Kazimierza to mało znany, a obfitujący w tragiczne skutki epizod naszej historii. Podróżujący do Hiszpanii polski królewicz został zatrzymany we Francji na polecenie kardynała de Richelieu, pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Madrytu. Była to prowokacja zorganizowana po to, by poprzez uwięzionego wpływać na politykę Polski i Litwy. W konsekwencji zaś oderwać Rzeczpospolitą od sojuszu z cesarzem i Habsburgami hiszpańskimi i uczynić z niej francuski protektorat. Czy to się udało? Moim zdaniem tak, a wskazują na to tragiczne losy panowania Jana Kazimierza, króla Polski, Wielkiego Księcia Litwy i legalnego króla Szwecji. Epizod ten otworzył francuskiej dyplomacji drogę na wschód i – co znacznie istotniejsze – zamknął tę drogę dla dyplomacji hiszpańskiej. Można rzec, że konsekwencją porwania Jana Kazimierza było wyizolowanie dyplomacji polskiej i uzależnienie jej od Francuzów. Cóż to jest jeśli nie mechanizm protektoratu? W polskiej historiografii panuje dziwny zwyczaj wyszydzania projektów polsko-hiszpańskich, jako nierealnych i egzotycznych. Nikt jakoś, stosując podobną metodę, nie wyszydza sojuszy brytyjskich z indyjskimi nababami. I nikt nie wyśmiewa obecności posła Kastylii w oblężonym Konstantynopolu, w roku 1453. Historycy kierują się inną logiką. Czy można to zmienić? Nie wiem. Uważam jednak, że warto przypominać takie momenty i wskazywać na to, jak wiele mają one wymiarów i konsekwencji.

Książka liczy sobie 135 stron, w środku znajduje się 10 barwnych ilustracji autorstwa Huberta Czajkowskiego, oprawa twarda, lakierowana